Samochody mają może nie imponująco długą, ale bogatą historię. Wśród niezliczonych modeli, produkowanych w krótszych i dłuższych seriach, wyróżnia się tzw. modele i marki kultowe. Jedną z nich jest Lamborghini. Jego współczesną postać zawdzięczamy wiedzy o traktorach konstruktora oraz temu, że obraził się na konstruktora innych kultowych samochodów – Ferrari. Ferruccio Lamborghini zbił olbrzymi majątek na produkcji traktorów. Jednocześnie fascynowały go wyścigi samochodowe, w których brał udział. Nie mógł poradzić sobie z tym, że gdy z dużą prędkością jechał swoim Ferrari, podczas przyspieszania ślizgało się sprzęgło. W odpowiedzi na tę uwagę Enzo Ferrari stwierdził, że Lamborghini nie umie go prowadzić, bo potrafi jeździć tylko traktorami. Urażony nieco właściciel postanowił skonstruować własny samochód. Niektórzy uważają, że logo Lamborghini – złoty byk – to aluzja do czarnego konia na żółtym tle Ferrari.
Konie to jedne z ulubionych zwierząt konstruktorów samochodów. Na przykład pierwszy model Bugatti z 1910 r. to „pur sang”, co oznacza konia czystej krwi. Pierwsze modele tej marki oszałamiały designem, z czasem jednak firma wyspecjalizowała się w produkcji aut wyścigowych, dlatego pozbawiono je wszelkich zbędnych zdobień, a o ich kokpitach zaczęto mówić, że są wręcz spartańskie.
Do sławy i popularności brytyjskiego Astona Martina przyczyniła się seria o agencie Jamesie Bondzie, który właśnie samochodem tej marki jeździł w większości filmów. Jednym z bardzo ważnych bohaterów filmów o Bondzie był model DB5, który na jego potrzeby wyposażono w mnóstwo efektownych dodatków. To także jedna z ulubionych marek przedstawicieli arystokracji z całej Europy, którzy pasjonowali się wyścigami samochodowymi.
Niezmiennie ogromne wrażenie robią kolejne modele Porsche. Pierwszy model tego auta wyposażono w wiele części Volksvagena. Każdy kolejny model to efekt pracy konstruktorów nad doskonaleniem nie tylko silnika, ale też innych, nawet najmniejszych elementów.
Symbolem piękna i szybkości stał się z czasem także BMW. Po zapaści firmy po II wojnie światowej model 507 z 1955 roku przyczynił się do zaetykietowania sportowych aut tej marki jako najpiękniejszych na świecie. Niebotyczna cena tego modelu spowodowała, że sprzedano ich tylko 252, a najsłynniejszy właścicielem BMW 507 był Elvis Presley.
Kultowe samochody w skali bardziej lokalnej miała także Europa Wschodnia. Choć za żelazną kurtyną przede wszystkim „podrabiano” zachodnie marki, udało się tu wyprodukować rozpoznawalne auta takie jak: Moskwicz, Tatra, Pobieda, Wołga, Czajka czy Łada. Największą polską fabryką samochodów była FSO, z której wyjeżdżały Warszawy czy produkowane do 2002 roku Polonezy. Ostatnio na świecie dość głośno zrobiło się o polskich fiatach, tzw. maluchach – dzięki zainteresowaniu tym pojazdem amerykańskiego gwiazdora Toma Hanksa. Specjalny model, skonstruowany i wyposażony specjalnie dla niego, został mu przekazany, a na rynku samochodów zabytkowych „maluch” zyskał gwałtownie niezwykłą popularność.
