Wakacyjne podróże własnym autem to fantastyczna przygoda. Osoby ceniące sobie niezależność oraz „niespodziewane zwroty akcji” lubią wyruszyć w taką wycieczkę, która pozwala poznać takie zakątki, o których trudno przeczytać w przewodnikach. Aby jednak podróż upłynęła spokojnie i bez nerwów, trzeba się do niej przygotować. Przygotowania powinny objąć nie tylko sprawdzenie stanu technicznego pojazdu, ale też zapoznanie się z zasadami obowiązującymi kierowców w innych krajach. Oto kilka najistotniejszych z punktu widzenia polskiego kierowcy:

U naszego niemieckiego sąsiada trzeba pilnować skrupulatności: na przykład bardzo dużą wagę przywiązuje się w Niemczech do kwestii, które w Polsce uznawane są za „detale”. Jedną z nich jest odległość między pojazdami. Za zbytnie zbliżanie się do pojazdu przed nami możemy zapłacić wysoką karę. Podobnie jest z wyprzedzaniem z prawej strony. Nie warto też próbować parkować w Niemczech na chodnikach.

W Polsce prawo jazdy jest zatrzymywane, gdy kierowca w terenie zabudowanym przekroczy prędkość o 50 km/h, zaś w Niemczech wystarczy już prędkość większa o 30 km/h. Nie ma w Polsce takich limitów w terenie niezabudowanym, zaś w Niemczech wystarczy o 40 km/h więcej na liczniku niż wskazuje ograniczenie, by pożegnać się z prawem jazdy. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że w Niemczech do przepisów podchodzi się bardzo restrykcyjnie i naprawdę nie opłacają się drogowe eksperymenty.

O ile w Niemczech nie ma ograniczenia prędkości na autostradach, już we Włoszech jest to 130 km/h, zaś na superstradach – drogach ekspresowych – 90 km/h. Kierowcy zatrzymujący się przy głównych drogach muszą posiadać kamizelki odblaskowe, jeśli wysiadają z pojazdu.
Przed podróżą po włoskiej Toskanii na przykład, która kusi krajobrazami, warto poznać ich „drugą” stronę. Na przykład tzw. białe drogi. Są narodowym dziedzictwem i symbolem tego regionu. Cieszą oko, a właściwie zapierają dech w piersi. Jednak z praktycznego punktu widzenia, a dokładnie z perspektywy kierowcy, mogą się okazać dość uciążliwe, bo są to drogi nieutwardzone.

Wyróżnia się cztery rodzaje białych dróg. Pierwszy z nich to drogi dobre, po których spokojnie poruszają się wszystkie pojazdy. Jeśli nasze auto ma niskie podwozie, lepiej zrezygnować z pozostałych: wyboistych, prowadzących pod górę i stromych. W przypadku tych ostatnich naprawdę duże znaczenie ma przyspieszenie, dlatego jeśli planujemy podróż po górzystej okolicy, dobrze jest wybrać samochód z napędem na cztery koła.
Spontaniczne wycieczki pozostawiają najlepsze wspomnienia, ale, będąc kierowcą, nie można zupełnie zrezygnować z rozsądku. W Internecie jest wiele źródeł, które mówią o niespodziankach, z jakimi kierowcy mogą się zetknąć w innych krajach. Dobrze do nich sięgnąć, zwłaszcza że są dostępne zawsze i od ręki.